piątek, 15 października 2010

wtorek, 12 października 2010

sobota, 9 października 2010

łubudubu

no i zaczęło się. kociaki biegają już swobodnie. a Tygrys był prawie za progiem kuchni, mimo, że Krupcia na niego prychała i buczała. Naprawdę trzeba uważać pod nogi;)